Od tego weekendu po drogach nad Jeziorem Tarnobrzeskim, na których nie ma asfaltu będzie jeździć specjalny samochód, którego zadaniem będzie zraszanie ich wodą.
W ten sposób władze miasta chcą zniwelować uciążliwości związane z unoszącymi się za przejeżdżającymi nimi autami tumanami kurzu i pyłu. Chodzi o drogi wyjazdowe znad akwenu, po których poruszają się także piesi. Samochód należący do Tarnobrzeskich Wodociągów ma kursować nad jeziorem siedem dni w tygodniu – gdy będzie utrzymywać się wysoka temperatura i nie będzie opadów.