Państwowa Wyższa Szkoła Zawodowa w Tarnobrzegu otworzyła się dla potencjalnych przyszłych studentów. Uczniowie, którzy skorzystali z organizowanych przez nią Dni Otwartych wzięli udział w oryginalnej wycieczce po uczelni, podczas której prezentowane były jej najlepsze strony.
Za każdymi drzwiami czekali na nich specjaliści z różnych zawodów, które można zdobyć decydując się na naukę w murach PWSZ. Przyszli studenci spotkali się więc między innymi z kryminalnym grafologiem, pilotem zagranicznych wycieczek, kucharzami zgłębiającymi w pracy tajniki kuchni molekularnej, czy pielęgniarkami.
– Odchodzimy od kształcenia ogólnoakademickiego na rzecz praktycznego, opartego przede wszystkim na doświadczeniach praktyków z danych dziedzin – na przykład policjantów czy pielęgniarek. Opieramy się na doświadczeniach osób, które od wielu lat wykonują zawody, których uczymy – tłumaczył rektor uczelni Paweł Maciaszyczyk.
– Uczestnikom mojego miniwykładu chciałabym powiedzieć, że dziś liczy się przede wszystkim konkurencyjność na rynku – mówiła dr Lidia Kaliszczak, która prowadziła wykład o hotelach marzeń. – Hotelarze z całego świata prześcigają się w pomysłach, na to w jakiś sposób wyróżnić swoją ofertę. Przykładem mogą być hotele lodowe czy te dla czekoladoholików.
Mury Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Tarnobrzegu przez dwa dni odwiedziło około 500 uczniów. Ci, którzy nie skorzystali z tej oferty będą mogli to nadrobić. Pracownicy uczelni będą bowiem odwiedzać ich w szkołach. (rn)
Przez dwa dni PWSZ Tarnobrzeg odwiedziło ponad 500 uczniów.