To była rekordowo gorąca niedziela. Nie mamy jeszcze oficjalnych danych ale najprawdopodobniej dziś został pobity rekord frekwencji nad Jeziorem Tarnobrzeskim.
Do Tarnobrzega zjechali miłośnicy „plażingu” z całego regionu. Przez kilka godzin przy wjeździe na teren akwenu ustawiały się długie kolejki. W pewnym momencie w ich rozładowaniu musiała pomagać policja.
Zapraszamy do obejrzenia galerii zdjęć z upalnej niedzieli nad jeziorem.
Masakra.
Ludzie przyjeżdżają z daleka a tu nie ma jak wjechać , nie ma gdzie zaparkować . Przecież ci ludzie chętnie by zapłacili żeby móc wjechać i zaparkować bez problemu , a nie czekać w korku parę godz.
Brakuje lokali gastronomicznych , przecież te tysiące ludzi zostawiły by tam kupę kasy. Kto tam rządzi ???
Brakuje też piasku na plaży, i pasowało by wyciąć te szpecące trzciny !!! 🙁
To jezioro ma potencjał!!!
Zgadzam się z poprzednikiem. Lekkie braki w gastronomii, chociaż uważam, że to wszystko z czasem przyjdzie. Popieram z całego serca uwagi o braku piasku i paskudnych trzcinach. Osobiście jestem wdzięczna za wyznaczenie miejsc na plażowanie z psem, bo to mnie właśnie dotyczy. Jednak niesmakiem jest karanie mnie za posiadanie zwierzaka i wypoczynek z nim. Na wyznaczonym obszarze na plaży nie ma piasku w ogóle, plaża zarośnięta badylami i trawami, w wodzie tylko płyty i kamienie, a trzciny nie do przedarcia. Dlaczego jestem karana za posiadanie zwierzaka? Czy po prostu jestem turystą „gorszej jakości”, że nie warto dbać o mój komfort? Dodatkowo nutkę goryczy przelał fakt braku obecności Straży Miejskiej i Policji, gdzie nikt nie pilnował drugiego, dalszego wjazdu i maszerując promenadą od tamtej strony byłam skłonna zginąć kilkukrotnie przez auta wjeżdżające na zakazie, pełnym gazie pod prąd byle uniknąć kolejek i opłaty…To chore! Porządni ludzie stali kilka godzin w kolejce, natomiast jak zwykle cwaniaki górą…Zajmijcie się może tym, a nie szukaniem jeleni na mieście!
Brak toalet a jak wiadomo każdego wcześniej czy później przycisnie z potrzebą. Leje się do wody vo do krzaków daleko a toi toi malutko i strasznie w nich śmierdzi. Gastronomia to tez problem lecz mniejszy bo każdy coś ze sobą zawsze ma. Jednak jak będą toalety to woda się poprawi bo szału nie robi.
Gdzie pola namiotowe i campingi? No gdzie? W pobliżu jeziora można na palcach jednej ręki policzyć agroturystyki lecz do wody daleko! Taka Okuninka to tam życie się kręci przez całą dobę a ludzie tam zostawiają w sezonie setki tysięcy złotych o ile nie miliony! Czyżby komuś zależało żeby biznes nad jeziorem kulał?
Widzę ze palmy są paradzie potrzebne od toalet hehehe
Pingback: Rozdajemy jeziorowe koszulki! KONKURS!
Pingback: Konkurs rostrzygniety! Koszulki rozdane! - Jezioro Tarnobrzeskie
Mysle, ze ta strona internetowa ma jakies prawdziwe dobre informacje dla wszystkich.